Cmentarz św. Marka – Wiedeń

Cmentarz św. Marka – Wiedeń

W latach 80. XVIII w. cesarz Józef II zamknął cmentarze położone w obrębie murów miejskich, wydając zarządzenie, w myśl którego wszystkie pogrzeby miały się odbywać poza miastem. Władca kierował się względami epidemiologicznymi. Pierwszym miejscem pochówku poza miastem był cmentarz św. Marka (St Marxer Friedhof) założony w 1784 r. niedaleko Landstrasser Gurtel, a zamknięty w 1874 r. Miejsce to znane jest też pod nazwą cmentarza biedermeierowskiego, jako że większość zmarłych pochowano właśnie w tej epoce. Turyści ściągają tu z jednego zasadniczego względu. Właśnie na tym cmentarzu pewnej grudniowej, deszczowej nocy w 1791 r. złożono szczątki Wolfganga Amadeusza Mozarta. Pogrzeb był godzien żebraka, a nie geniusza muzyki: pochowano go w zbiorowej mogile, a jedynymi towarzyszami w ostatniej drodze byli grabarze.

Fakty dotyczące pogrzebu Mozarta wydają się współcześnie wyjątkowo oburzające, grzebano wszak człowieka uznanego przez wielu za największego kompozytora wszech czasów, ale w rzeczywistości wydarzenie to nie było niczym niezwykłym, a tym bardziej tragicznym. W pierwszych latach po wprowadzeniu przez cesarza Józefa II nowego zarządzenia dotyczącego pogrzebów zbiorowe pochówki były na porządku dziennym. Tylko najbogatsi mogli sobie pozwolić na wystawienie nagrobka, a zwyczaj kopania indywidualnych mogił praktycznie nie istniał. Msze pogrzebowe odprawiano w kościołach (za duszę Mozarta w katedrze św. Stefana), nie było też przyjęte odprowadzanie zmarłego na cmentarz. Co więcej, ciało można było zabrać na miejsce pochówku dopiero po zapadnięciu zmroku i zostawiano je w kostnicy do następnego dnia, kiedy składano je do grobu.

W połowie XIX w. rozpowszechnił się zwyczaj organizowania wspaniałych ceremonii pogrzebowych i wystawiania okazałych nagrobków, z czego wiedeńczycy słyną do dziś. Dopiero w tym kontekście uznano za oburzający fakt, że miejsce pochówku Mozarta jest nieznane. W 1844 r. żona kompozytora, Konstancja, przeprowadziła próbę lokalizacji grobu, trudno jednak uznać ją za udaną, gdyż mogiły opróżniano zazwyczaj co 8 lat i składano w tym samym miejscu kolejnych nieboszczyków. Konstancji udało się ustalić jedynie tyle, że jej męża pochowano najprawdopodobniej w trzecim lub czwartym rzędzie licząc od monumentalnego krzyża wznoszącego się pośrodku cmentarza. W 1859 r. postawiono w tym miejscu pomnik-grób Mozarta (Mozart-grab). Nagrobek przedstawia pogrążonego w smutku anioła i złamaną w połowie kolumnę symbolizującą przedwczesną śmierć kompozytora.

Cmentarz św. Marka zupełnie nie przypomina ponurego, odpychającego miejsca, jakim zapewne był za czasów Mozarta. Na początku XX w. został uporządkowany i obsadzony drzewami. Aby trafić do grobu kompozytora, należy iść główną aleją, lewą stroną. W pobliżu znajdują się mogiły innych XVIII-wiecznych artystów (groby najsławniejszych postaci zaznaczono na planie przy wejściu na cmentarz).

Muzeum Tramwajów

Muzeum Tramwajów (Strassenbahnmuseum) zajmuje trzy ceglane baraki we wschodnim rogu Landstrasse. Można w nim obejrzeć niemal wszystkie typy wozów toczących się po szynach tramwajowych Wiednia, a nawet parę autobusów, gdyby komuś nie wystarczały pojazdy szynowe. Większość tramwajów pomalowana jest na czerwono (barwy miejskie); wyjątek stanowią pojazdy z czasów wojny, tramwaje konne z lat 70. XIX w. oraz cudowny tramwaj parowy (wciąż na chodzie). Dzieci mogą być rozczarowane, bo nie wolno wsiadać do żadnego z wystawianych wozów, ale na otarcie łez można im pokazać miniaturową linię tramwajową przy kasie biletowej. Atrakcyjna może być przejażdżka zabytkowym tramwajem z lat 20. połączona ze zwiedzaniem miasta. Stare tramwaje kursują w każdy weekend od maja do września (11.30 i 13.30, nd. również 9.30; 1 godz.; 200 szylingów). Początkowy przystanek znajduje się przy pawilonach Otto Wagnera na Karlsplatz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *