Döbling – Wiedeń

Döbling – Wiedeń

W ciągu ostatniego stulecia Döbling, który niegdyś był małą wioską na północ od Unienwall, został stopniowo wchłonięty przez miasto. Obecnie nazwa ta oznacza całą rozległą dzielnicę XIX, która ciągnie się aż do Lasu Wiedeńskiego. Jest częściowo zajęta przez miejską zabudowę, jednak wciąż można w niej trafić na winnice i ślady dawnych wiosek. Dzięki temu okolice stanowią szczególne połączenie miasta i wsi. Latem przyjeżdżają turyści, chętnie zasiadający przy kieliszku miejscowego wina w jednej z licznych Heurigen. Inni wybierają się po prostu po to, by zaczerpnąć świeżego powietrza. Nieco bliżej miasta znajduje się kilka miejsc związanych z Beethovenem, a przez to przyciągających liczne pielgrzymki melomanów. Równą popularnością wśród turystów cieszy się najsłynniejsze wiedeńskie osiedle mieszkaniowe stanowiące symbol sukcesów i porażek międzywojennego „Czerwonego Wiednia”.

Oberöbling

Dawniej Döbling był dwiema oddzielnymi wioskami o nazwach Unteröbling i Oberöbling. Leżały one tuż za Unienwall (obecnie Gürtel), stanowiąc popularne miejsce letniego wypoczynku bogatszych wiedeńczyków. Atrakcyjności dodawało im sąsiedztwo pól, ogrodów i winnic. Obecnie obie wsie są w większości zabudowane, a jedynymi osobami, które mogą znaleźć w nich dla siebie coś ciekawego, są miłośnicy Beethovena. Główną atrakcję dzielnicy stanowi związany z kompozytorem Eroicahaus. Jeżeli jednak ktoś wybierze się do Oberöbling na weekend, może odwiedzić pobliską willę Wertheimsteina, dom z przełomu wieków zbudowany bez jakiegoś wyraźnego planu. Swego czasu spotykali się w nim wiedeńscy literaci.

Eroicahaus

Latem 1803 r. Beethoven wynajął mieszkanie w parterowym domku właściciela winiarni, znanym obecnie pod nazwą Eroicahaus, przy Döblinger Hauptstrasse 92. Za życia kompozytora otaczały go ogrody i winnice, a w oddali widać było Heiligenstadt. Przebywając tutaj, Beethoven zmagał się z wątkami „heroicznymi”, które nabrały kształtów, pojawiając się w III Symfonii, największym dziele jego życia. Ujmując rzecz nieco powierzchownie – do momentu powstania tej kompozycji twórca pozostawał pod wpływem tradycji XVIII-wiecznej, a III Symfonia stanowiła krok w epokę romantyzmu. Inspiracją dla artysty była niewątpliwie postać Napoleona, w którym Beethoyen pokładał wielkie nadzieje, licząc na to, że wyzwoli Europę z „fanatyzmu, policyjnej kontroli i kultu Habsburgów” (jak napisał jeden z jego biografów). Kompozycję chciał zadedykować Napoleonowi, ale niedługo po jej zakończeniu dowiedział się, że niedawny pierwszy konsul koronował się na cesarza. Beethoven wpadł w szał, podarł dedykację na strzępy i nadał swemu dziełu nazwę Eroica. W 1809 r., gdy napoleońska artyleria ostrzeliwała Wiedeń, kompozytor schował się w kuchni pod stół, owinąwszy głowę ręcznikiem. Uczynił to najprawdopodobniej z tchórzostwa, a nie w celu ochrony słabego słuchu, który został z pewnością nadwerężony na skutek potwornego huku.

Do dzisiaj zachowały się pokoje wynajmowane przez Beethovena, piętro budynku nadbudowano później. Nie ma w nim żadnych przedmiotów należących do kompozytora, ale można sobie wyrobić pojęcie o wyglądzie okolic za jego czasów dzięki mapom i akwarelom z tamtych lat. W sumie jednak miłośnicy Beethovena zrobią najlepiej, jeśli wybiorą się do innego domu poświęconego kompozytorowi, znajdującego się w Heiligenstadt.

Willa Wertheimsteina

Dwa domy dalej od Eroicahaus znajduje się dużo ciekawszy obiekt, willa Wertheimsteina, służący obecnie jako muzeum dzielnicy Dobling. Dom wzniesiono w latach 30. XIX w. na zamówienie Rudolfa Arthabera, właściciela fabryki jedwabiu, a jednocześnie mecenasa sztuki. W 1870 r. dom został zakupiony przez bogatego żydowskiego finansistę, Leopolda von Wertheimsteina. Nowy właściciel spędzał jednak większość czasu w swym domu w mieście, a willa w Dóblingu przeszła we władanie jego młodej żony, Józefiny, która wraz ze swą jedyną córką, Franciszką, urządziła w niej jeden z najbardziej cenionych salonów w Wiedniu. Kilkakrotnie koncertował tu Artur Rubinstein, a do częstych gości należeli plastyk, Hans Makart; filozof, Franz Brentano; poeci, Eduard von Bauernfeld i Ferdinand von Saar, a także pisarz, Hugo von Hoffmannsthal. Po śmierci Franciszki w 1907 r. willa wraz ze sprzętami i wszystkimi przedmiotami przeszła na własność miasta. Dom jest cokolwiek zaniedbany, ale tak samo wyglądał w czasach świetności salonu artystycznego. Wewnątrz można obejrzeć m.in. dwie sale poświęcone obu wspomnianym poetom oraz niewielkie muzeum winiarstwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *