Landstrasse – Wiedeń
Trzecia dzielnica, Landstrasse, obejmuje obszar na wschód i południowy wschód od Innere Stadt. Jej wschodnią granicę stanowi Kanał Dunajski, zachodnią Prinz-Eugen-Strasse i Arsenalstrasse. Jest największą dzielnicą Vorstadte. Zamieszkują ją głównie robotnicy. Wysoki odsetek ludności stanowią imigranci, przeważnie przybysze z byłego bloku wschodniego, sporo z dawnej Jugosławii. Wyjątek stanowią tereny wokół Belwederu, gdzie znajduje się wiele placówek dyplomatycznych. W Belwederze, w letnich pałacach księcia Eugeniusza Sabaudzkiego, można obejrzeć wspaniałe zbiory sztuki, od średniowiecznej po XX-wieczną. Sztuka współczesna wystawiana jest oddzielnie, w Muzeum XX Wieku na południe od Giirtel. Dalej wznosi się Arsenał, siedziba Muzeum Historii Wojskowości utworzonego w XIX w. ku chwale armii cesarskiej.
Na północnym krańcu dzielnicy znajduje się Hundertwasserhaus. Znacznie mniej ciekawy jest pobliski modernistyczny Wittgensteinhaus zaprojektowany osobiście przez wielkiego filozofa. Tłumy zagorzałych wielbicieli Mozarta docierają na cmentarz św. Marka, gdzie znajduje się grób kompozytora. Oto ironia losu – na pogrzebie w 1791 r. zjawiła się tylko garstka żałobników, a na dobrą sprawę do dziś nie wiadomo, gdzie spoczywają doczesne szczątki artysty. Na wschodnim krańcu dzielnicy znajduje się Muzeum Tramwajów.
Hundertwasserhaus i KunstHausWien
W 1983 r. podstarzały artysta-hipis, Friedensreich Hundertwasser, otrzymał zlecenie przebudowy domu komunalnego w nieciekawej okolicy na terenie Landstrasse, na rogu Lówengasse i Kegelgasse. W myśl założenia, iż „linia prosta jest bezbożna”, przekształcił ponury blok w Hundertswasserhaus. Jest to zespół barwnych kiczowatych budowli, które wyglądają jak porzucone bez ładu i składu klocki. Dzieło przypadło do gustu przeciętnym odbiorcom, doprowadzając do wściekłości środowisko architektów. Niewątpliwie można w nim odnaleźć niemal wszystkie style, bo Hundertwasser wykorzystał każdy element architektoniczny, jaki mu przyszedł do głowy. Są zatem okna wykuszowe, lodżie, ceramiczne kolumny, szklane ozdoby, pozłacana kopuła jak z cerkwi, ogrody na dachu, a nawet pozostałości dawnej budowli.
Jak nietrudno się domyślić, mieszkańcy nie byli zbyt zachwyceni, gdy do ich domu zaczęły dobijać się tłumy turystów pragnących obejrzeć wnętrza. Hundertwasser chciał jakoś rozwiązać ten problem, budując naprzeciwko jeszcze brzydsze arkady ze sklepami, zwane Kalkę Village. Jest tam kawiarnia (ze strumykiem płynącym wzdłuż kontuaru) i punkt informacyjny, które mają odciągać turystów od mieszkań, nie udostępnianych zresztą zwiedzającym. Paza tym twórca poszerzył rynek zbytu na swe prace. Na miejscu można zapoznać się z jego sztuką, której zdecydowanie najosobliwszym aspektem jest niezwykle zamiłowanie do nierównych podłóg.
Kolejna spośród prac Hundertwassera stanowiących polemikę z Gaudim to KunstHausWien, trzy przecznice dalej na północ (dojście Untere Weissgerberstrasse). Cieszy się on jednak mniejszą popularnością wśród turystów. Jest w nim sklep i kawiarnia, a także galeria, w której zgromadzono obrazy Hundertwassera. Organizuje się w niej wystawy okresowe (80 szylingów, bilet łączony 120 szylingów) innych znanych współczesnych artystów. Ostatni projekt Hundertwassera, przebudowana spalarnia śmieci, został przedstawiony na s. 000.
Od Wittgensteinhaus do Portois & Fix
Cztery przecznice na południe przy Kundmanngasse 19 wznosi się szara betonowa bryła Wittgensteinhaus naśladującego modernistyczny styl Adolfa Loosa, tego samego, przeciw któremu w 1968 r. tak ostro wystąpił Hundertwasser. Jest to niepowtarzalna budowla wzniesiona w latach 20. przez filozofa, Ludwiga Wittgensteina, opowiadającego się za surowym funkcjonalizmem – tak samo konsekwentnego w spojrzeniu na architekturę, jak w poglądach filozoficznych. Pomógł mu architekt, Paul Engelmann. Dom powstał na zlecenie siostry filozofa, Gretl, gwiazdy na firmamencie wiedeńskiej inteligencji, należącej do kręgu przyjaciół Freuda. Być może dostrzegała ona w projekcie akcenty humorystyczne, np. uczynienie jej ozdobnego portretu pędzla Klimta centralnym punktem pozbawionego jakichkolwiek upiększeń wnętrza. W gmachu mieści się obecnie ambasada Bułgarii, co tłumaczy obecność w ogrodzie brązowych posągów świętych Cyryla i Metodego. Wnętrza obejrzeć można jedynie podczas wystaw, które regularnie się tu odbywają.
Na zachód, po przeciwnej stronie Landstrasser Hauptstrasse (dojście Rochusgasse, dwie przecznice) wznosi się mało znana, a dość niezwykła fontanna św. Karola Boromeusza (Karl-Borromaus-Brunnen). Zbudowali ją w 1909 r. rzeźbiarz, Josef Engelharta, jednen z fundatorów Pawilonu Secesji, i słoweński architekt, Josip Plećnik. Fontanna jest jednym z architektonicznych klejnotów Landstrasse. Znajduje się pośrodku niewielkiego placyku poniżej poziomu ulicy. Przy wejściach stoją donice ozdobione głowami baranów i orłów. Centralny punkt stanowi prosty trójkątny obelisk, a fontanna ma kształt trójlistnej koniczyny. Ozdobiono ją sylwetkami salamander, żab i różnych gadów. Poniżej umieszczone zostały kręgi roztańczonych cherubinów trzymających się za ręce, a nad liśćmi trzy grupy stojących obok siebie malutkich postaci mających upamiętniać historię życia świętego, który jest patronem jednego z wiedeńskich kościołów.
W pobliżu znajduje się Portois & Fix. Aby go znaleźć, trzeba przejść jedną przecznicę na zachód od fontanny, a następnie udać się w kierunku południowym na Ungarstrasse 59-61. Secesyjny budynek zaprojektowany w 1900 r. przez Maxa Fabianiego stanowi naśladownictwo nowatorskiego pomysłu Otto Wagnera, który wykorzystał kafle do wykończenia fasady Majolikahaus. Zamiast motywów roślinnych, Fabiani zastosował kafle o różnych odcieniach zieleni i brązu, co dało niezwykle nowoczesny efekt, tworząc abstrakcyjną mozaikę. Całość zwieńczona jest ozdobną balustradą z kutego żelaza.