Pałac Liechtensteinów (Muzeum Sztuki Współczesnej) – Wiedeń
Gdy u schyłku XVII w. niezwykle bogata rodzina Liechtensteinów zamówiła u Domenico Martinellego budowę letniego pałacu, Alsergrund był właściwie zaciszną wioską. Dzisiaj wokół barokowego pałacu Lichtensteinów (Palais Liechtenstein), otoczonego przez XIX-wieczne bloki mieszkalne i ukrytego przy cichej Furstengasse, panuje duży ruch. Budowla jest gigantyczna, a imponujące wrażenie odnosi się już po wejściu, znalazłszy się w ogromnym hallu wejściowym. Równie piękne są dwie wspaniałe klatki schodowe oraz freski, które namalowali Johann Michael Rottmayr i Andrea Pozzo.
Właściciele wprawdzie umieścili wewnątrz swą bogatą kolekcję dzieł sztuki (przeniesioną potem do Vaduz w Liechtensteinie), ale wydaje się, że nie jest to najszczęśliwsze miejsce na siedzibę Muzeum Sztuki Współczesnej (Museum moderner Kunst). Rozwiązanie jest podobno tymczasowe (sytuacja taka zaistniała w 1972 r.), gdyż zbiory są już przenoszone do Museumsquartier. Obecnie stała kolekcja mieści się na pierwszym i drugim piętrze pałacu. Prace opatrzono komentarzami po niemiecku i angielsku. W hallu wejściowym jest kawiarnia, latem stoliki wystawia się również na zewnątrz.
Stała kolekcja
W nastrój muzeum wprowadzają olbrzymie prace współczesnych artystów austriackich umieszczone w bliźniaczych klatkach schodowych. Pierwsza to Johanna I, wykonane z fotograficznym realizmem dzieło Franza Gertscha. Drugi obraz przypomina film animowany. Jest to Muzeum Sztuki Współczesnej Jórga Immendorffa, przedstawiające liczne grono znakomitych artystów, m.in. Josefa Beuysa i Marcela Duchampa, bratających się w galerii sztuki.
W ogromnych salach na pierwszym piętrze wystawiono wielkie instalacje, m.in. trącące dydaktyzmem dzieło Jeana-Luca Vimoutha Cafe Wielorybi Śpiew, składające się z malowniczych fotografii pełnych zmasakrowanych wielorybów. Licznie reprezentowana jest też sztuka pop artu lat 60., której przedstawicielami są m.in. Robert Rauschenberg z neodadaistycznymi kartonowymi kolażami i John Chamberlain. Jego rzeźby z kawałków metalu, wymierzone przeciw konsumpcjonizmowi, umieszczono w bogato zdobionej Sali Marmurowej (Marmorsaal) z malowidłem plafonowym trompe loeil. Jedną salę poświęcono wyłącznie Andy Warholowi, guru pop artu. Pomiędzy serigrafiami znajduje się Mick Jagger i, ocierający się o patologię, Orange Car Crash. Większą część zbiorów umieszczono w ciaśniejszych salach na drugim piętrze.
Przy wejściu do sali A wisi obraz Oskara Kokoschki przedstawiający jego przyjaciela, wojowniczego dziennikarza, Karla Krausa. Tuż obok znajduje się portret żony dziennikarza, Rosy Kraus, wykonany 15 lat wcześniej przez Maxa Oppenheimera. Trzeba przyznać, że Oppenheimer starał się przedstawić modelkę w korzystnym świetle, czego o Kokoschce nie da się powiedzieć. Kokoschka związał się blisko z drezdeńską grupą Briicke, której przywódcą był Ernst Ludwig Kirchner. Obraz Kirchnera Zielony dom (Grtines Haus), utrzymany w chorobliwie zielonej kolorystyce, ujawnia wpływ jaki wywierali na niego francuscy fowiści. To samo zjawisko widać wyraźnie w przypadku autoportretu Aleksieja Jawleńskiego, malarza z monachijskiej grupy Blaue Reiter. Ślady inspiracji sztuką afrykańską ujawniają się w pracy Andre Deraina Kucająca postać i w popiersiu Fernandy Olivier wyrzeźbionym w brązie przez Pabla Picassa. Modelka, tak na marginesie, była pierwszą kochanką artysty. Obie rzeźby umieszczone w sali B powstały w 1907 r. Twórcą, który wywarł głęboki wpływ na Schielego i Kokoschkę, był belgijski rzeźbiarz, George Minne. Jego wychudły Klęczący chłopiec, wyrzeźbiony w marmurze w latach 90. XIX w., jest doskonałym przykładem „gotyckiej bezcielesnej postaci”, opisywanej i uwielbianej przez Kokoschkę.