Wiedeń – Minoritenplatz – Freyung

Minoritenplatz

Herrengasse łączy się z ukrytym za Hofburgiem spokojnym Minoritenplatz, otoczonym ze wszystkich stron przez barokowe pałace dawnej arystokracji, obecnie ministerstwa i ambasady.

Centralną część placu zajmuje XIV-wieczny kościół Minorytów (Minoritenkirche), którego ośmiokątna smukła wieża jest jednym z naj-charakterystyczniejszych elementów Innere Stadt (jej szczyt został zniszczony w 1529 r. podczas oblężenia tureckiego). W gotyckim wnętrzu odczuwa się podniosłą atmosferę, z którą kłóci się – niestety – nie najlepsza mozaika, kopia Ostatniej Wieczerzy Leonarda da Vinci: kamienne kostki są tak małe, że dopiero z bliska można coś konkretnego zobaczyć. Mozaikę zamówił Napoleon. Wykonano ją w 1806 roku według mediolańskiego oryginału, który został przewieziony do Paryża. Nim prace zostały ukończone Napoleon utracił władzę, a dzieło kupił cesarz, Franciszek I. W 1847 roku ofiarował mozaikę miastu.

Ozdobą południowej strony placu jest wspaniały pałac wzniesiony przez Hildebrandta dla cesarza Karola VI. Obecnie ma w nim siedzibę urząd kanclerza federalnego (Bundeskanzleramt); główne wejście zwrócone jest ku Ballhausplatz. W latach 1814-1815 w pałacu odbywały się posiedzenia Kongresu Wiedeńskiego, w których uczestniczył książę Metternich. Dwudziestego piątego lipca 1934 roku w swym biurze zamordowany został kanclerz, Engelbert Dollfuss: zastrzelili go członkowie partii narodowych socjalistów. Śmiertelnie ranny kanclerz prosił o wezwanie lekarza i księdza, lecz jego prośby nie zostały spełnione. Zmarł po dwóch godzinach.

Freyung

Pośrodku Freyung, placu o nieregularnym kształcie, wznosi się Fontanna Austrii (Austria-Brunnen) z 1846 roku. Zdobią ją wykonane z brązu postacie nimf przedstawiających Austrię i najważniejsze rzeki z okresu panowania Habsburgów: Dunaj, Pad, Elbę i Wisłę. W średniowieczu na Freyung odbywały się egzekucje, a w XVIII i XIX w., podczas corocznego jarmarku ChristkindlMarkt, wiedeńczycy mogli oglądać przedstawienia teatralne. Od pewnego czasu jarmark znów jest organizowany, ale tylko w okresie przedświątecznym i na nieco skromniejszą skalę. Atrakcją Freyung są trzy główne galerie sztuki: w przylegającym do pasażu pałacu Harrachów odbywają się wystawy czasowe; w Kunstforum goszczą objazdowe wystawy sztuk pięknych; w muzeum w klasztorze Szkockim przechowuje się XV-wieczny gotycki ołtarz.

Klasztor Szkocki

Freyung (sanktuarium) nazwę zawdzięcza klasztorowi Szkockiemu (Schottenstift), który zajmuje północną stronę placu. W czasach średniowiecznych znajdowali w nim schronienie uciekinierzy. Klasztor został założony w 1155 r. przez księcia babenburgskiego, Heinricha Jasomirgotta. Wszystko wskazuje na to, iż benedyktyni byli w rzeczywistości Szkotami i Irlandczykami. Zostali wygnani po tym, jak zszokowali wiedeńczyków handlem futrami, wprowadzaniem dzikich tańców i gry w piłkę. Pomimo zlikwidowania klasztoru nadal działa powstałe w 1807 r. słynne gimnazjum chłopięce (Schottengymnasium), od początku zaliczające się do najlepszych i najbardziej prestiżowych szkół w kraju. Z czystym sumieniem można sobie darować zwiedzanie kościoła Szkockiego (Schottenkirche). Lepiej przejść przez arkady na lewo od zachodnich drzwi kościoła. Znajduje się tam niewielki dziedziniec z placem zabaw dla dzieci oraz stolikami należącymi do pobliskiej Cafe Haag.

Pierwszymi schodami na prawo wchodzi się do urządzonego na pierwszym piętrze w klasztorze Szkockim muzeum (Museum im Schottenstift). Na kolekcję składają się należące do klasztoru dzieła sztuki, głównie XVII- i XVIII-wieczne holenderskie i niemieckie martwe natury oraz pejzaże. Najcenniejszym eksponatem jest ołtarz szafiasty z kościoła Szkockiego. Do czasów obecnych zachowało się trzynaście (z szesnastu oryginalnych) kwater, które ustawiono w specjalnie skonstruowanej kapliczce: przy otwarciu można obejrzeć sceny z życia Maryi Panny, przy zamknięciu (na 2 lub 3 tygodnie przed Wielkanocą) sceny Męki Pańskiej. Śmiałe użycie jasnych kolorów, wyraziste rysy twarzy oraz odważne zastosowanie perspektywy sprawiają, że ołtarz zalicza się do arcydzieł późnej sztuki gotyckiej. Zwiedzający mogą również zobaczyć wnętrze ogromnej sali prałackiej (Pralatenstaal), urządzonej ok. 1830 r. przez Josefa Kornhausela w stylu biedermeier, na żółto i różowo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *